Kasię i Rafała poznałem się podczas ich ślubu w Krakowie. Później przyszedł czas na klimatyczną sesję poślubną, którą zrealizowaliśmy w magicznym miejscu w Przełęczy nad Łapszanką. Pieniny ciągle nie są tak popularne jak Tatry. I dobrze! Dzięki temu mogliśmy podziwiać widoki, cieszyć się chwilą i zrobić niesamowicie nastrojową sesję poślubną.
Polskie góry to nie tylko ciupagi
Uwielbienie dla Tatr nie ma wieku. Góry kochają wszyscy, szczególnie fotografowie. Można powiedzieć, że natura ukształtowała te tereny w taki sposób, że gdziekolwiek się stanie, tam kadr jest gotowy. I to jest piękne! Jednak punkty turystyczne Tatr najczęściej tracą na swojej dzikości przez gwarne rozmowy i wszechobecne ciupagi, oscypki i inne bernardyny spoglądające na nas ze szczytów straganów. Tym bardziej doceniam miejsca takie jak Łapszanka w Pieninach, która cudem uchowała się przed komercjalizacją.
Momenty
Początek jesieni to feeria barw, która wzmaga romantyzm fotografii. Roślinność wybarwiona na przeróżne kolory pozwala tworzyć bajeczne kadry, od których wprost nie można oderwać wzroku. Podobnie jest z Łapszanką. Jeśli więc połączymy urok gór z pięknem jesiennej przyrody i włączymy w to doskonałe światło zachodzącego słońca, to okaże się, że mamy przepis idealny na niepowtarzalną sesję zdjęciową. Jesień jest doskonałą pora roku na romantyczną fotografię z grą miękkiego światła. Wybierając się w góry należy jednak pamiętać, że słońca zachodzi wcześniej, co z jednej strony jest plusem – łatwiej zaplanować całą wyprawę, by złapać golden hour, a jednocześnie warto odpowiednio przemyśleć szlaki, by nie włóczyć się po nocy. Szczęśliwie nam się to udało!
Plener ślubny w górach
Zdecydujcie się na sesję ślubną w górach, które są bardzo urokliwe i wszechstronne. Właściwie odnajdą się tu wszyscy – zwolennicy sesji na otwartej przestrzeni, w lesie, w otoczeniu drewna, a nawet w wodzie. Oczywiście decydując się na taką eskapadę, warto pamiętać, że w dniu sesji poślubnej nie liczy się wysokość szczytu, a widoki, które będą stanowić wyjątkowe tło do sesji fotograficznej. Szczęśliwie krajobraz polskich gór jest tak bogaty, że trudno mówić o powtarzalności takich sesji, choć faktem jest, że sesje plenerowe w górach zyskały na popularności w ciągu ostatnich kilku lat.
Golden hour
Jak wiadomo, golden hour to ten najważniejszy moment w dniu sesji ślubnej, kiedy słońce doskonale współgra z obiektywem. Chcąc zrealizować sesję w górach, nieważne, czy są to Tatry czy Pieniny, Dolina Chochołowska czy Łapszanka, warto wybrać punkty na mapie, które pozwolą na złapanie zachodzącego słońca w najlepszym momencie. Wiele par niestety zastaje zachód słońca na szlaku, dlatego współpraca z fotografem w kwestii organizacji czasu sesji jest tak istotna.
Przed Wami Łapszanka sesja ślubna w jesiennej scenerii!
Barwy Jesieni w Przełęczy nad Łapszanką
https://www.instagram.com/fabrykaslubow