Czy Wasza sesja w dniu ślubu jest do zrobienia przy tak dużym natłoku emocji? Moim zdaniem TAK!
Robiąc zdjęcia ślubne obserwowałem jak trendy w fotografii ślubnej się zmieniały. Długie plenery po kilka godzin i kilka różnych miejsc, po których para i fotograf byli zmęczeni jak po weselu :), po te krótsze z maksymalnie dwoma miejscami, ale w pewien sposób spójnymi ze sobą.
Ponieważ przez te lata obserwacji par ślubnych dochodzę do wniosku, że sesja w dniu ślubu może okazać się bardzo dobrym pomysłem i trzeba go tylko dopracować.
Dzień ślubu jest to dzień pełen emocji, każda para przeżywa go indywidualnie. Proponując parom sesję w dniu ślubu zawsze pojawia się pytanie „ale gdzie My to zrobimy” ? Jeśli chodzi o mnie co do miejsca na zdjęcia w dni ślubu wystarczy aby gdzieś wokół sali weselnej było trochę zieleni, łąka, pola, mini park lub las. Zawsze staram się łapać zachodzące słońce podczas takiej sesji bo to dodaje bardzo romantyzmu tej sytuacji. Plusem takiej sesji jest na pewno to że nie musicie innego dnia robić kolejnych przygotowań do takich zdjęć, zamawiać kolejnego bukietu, makijażystki itd… Kolejnym plusem z mojego fotograficznego punktu widzenia jest to że w dniu ślubu Wasze emocje są tak naturalne i łatwo przychodzi okazywanie sobie uczuć podczas takiej sesji, że czasami jest to nie do powtórzenia na zdjęciach innego dnia.
Co jest lepszym rozwiązaniem? Musicie sobie sami odpowiedzieć na pytanie. Według mnie sekretem pięknych momentów jest Wasze poczucie luźnej atmosfery tego dnia oraz dystans do życia czy zwyczajnie… po prostu miłość i szaleństwo!
